Fragment tej informacji zbulwersował w ostatnich dniach nie tylko mnie:
http://www.naszdziennik.pl/wp/10834,rosjanie-zamienili-ciala.html
"Rodzina podkreśla, że dokonała identyfikacji swojej bliskiej w Moskwie ze stuprocentową pewnością. - Jej ciało zachowało się w niemal idealnym stanie, nie było w żaden sposób rozczłonkowane. Nie zauważyłem żadnych obrażeń czy nawet siniaków - podkreśla syn Janusz Walentynowicz."
A jak się ma do tej informacji wyssana z palca Macierewicza & Co teoria o wybuchu w "centropłacie", gdzie rzekomo siedzieć miała p. Walentynowicz?
Jak to jest dla goniących królika dzielnych ekspertów z Zespołu Parlamentarnego wytłumaczalne, że osoba, która siedzi rzekomo w epicentrum wybuchu w samolocie wygląda po śmierci- jakby spała. Bez śladu obrażeń. W jaki sposób zatem zmarła? Poza tym nie ma żadnego logicznego wyjasnienia, skąd prokuratura wiedziała,które dwa ciała wykopać i że są to ciała zamienione miejscem pochówku? Nie wierzę, że ciało wykopane w Warszawie to ciało św.p. Anny Walentynowicz, jak i nie wierzę, że ciało wykopane w Gdańsku to ciało śp. pani prof. Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej. Taki niedowiarek ze mnie, prawie niewierny Tomasz. A wszystko przez spódnicę. Syn śp. Anny Walentynowicz zauważył w rosyjskim opisie zwłok swojej Matki, że miała ona mieć krótką spódnicę. Pani Ania nigdy nie nosiła krótkich spódnic. Nie wiem, jak prokuratura wpadła na to, że w takim razie właścicielką krótkiej spódnicy w gdańskim sarkofagu powinna być śp. prof. Teresa Walewska-Przyjałkowska, bo i ona- jak na poniższym zdjęciu wyraźnie widać (zdjecie się nie chce wkleić, podaję link-może ktoś da radę w komentarzach?), nie była fanką miniówek. No więc co z tą spódnicą, panie Seremet?
wiadomosci.wp.pl/gid,12158338,gpage,61,img,12159983,kat,1342,title,Ofiary-katastrofy-rzadowego-samolotu,galeria.html
Ofiary zostały pohańbione, ich Rodziny zostały upokorzone po raz wtóry.
W związku z tym należy domagać się wszystkich ekshumacji. Piszę o tym od dwóch z górą lat- to nie rzekome szczątki tupolewa i nie „czarne skrzynki“ są dowodami w tej zbrodni. Dowody zbrodni znajdują się w zalutowanych trumnach i są w naszej dyspozycji od ponad 2,5 lat.
Domagajmy się ekshumacji poczynając od sarkofagów na Wawelu!
Mamy prawo wiedzieć kto leży w trumnie gen. Gągora! Kto leży w trumnie gen. Błasika? Kto leży w trumnie kpt. Protasiuka?
A oto stan naszej wiedzy na temat rzekomych, bo poczynionych przez Rosjan!!!! identyfikacji (za zestawienia.salon24.pl)
Na 97 Pasażerów mamy dane o
- 33 osobach zidentyfikowanych przez bliskich
- 12 zidentyfikowanych po DNA
Kabina pilotów, 4 osoby - dane: 4 DNA
Artur Ziętek identyfikacja po DNA
Arkadiusz Protasiuk identyfikacja po DNA
Robert Grzywna identyfikacja po DNA
Andrzej Michalak identyfikacja po DNA
Pomieszczenie stewardes,3 osoby - dane: 1 identyf.
Justyna Moniuszko - zidentyfikowana (przez kogo?) "jakby spała"
Salonik 1, 2 osoby - dane: 2 identyf.
Lech i Maria Kaczynscy – zidentyfikowani??? (do dziś nie ma aktu zgonu Prezydenta)
Salonik nr 2, 7 osób - dane: 4 identyf.
1.Władyslaw Stasiak - zidentyfikowała żona
2.Aleksander Szczygło - zidentyfikował brat
3.Paweł Wypuch - zidentyfikowala żona
4. Krzysztof Putra - zidentyfikowany "po wąsach" (ale kto?)
Salonik nr 3 18 osób(?) - dane: 5 DNA, 4 identyf.
1.Mariusz Handzlik - rodzina nie rozpoznała, rzekomo identyfikacji dokonał ks Błaszczyk
2.Grazyna Gęsicka identyfikacja po DNA (a głównie na podstawie malowniczo rozwieszonego czerwonego żakietu- uzup. JMW)
3.gen Bronisła Kwiatkowski - identyfikacja po DNA
4. gen Andrzej Błasik - identyfikacja po DNA
5. Admirał Andrzej Karweta identyfikacja po DNA
6.Gen.Włodzimierz Potasiński identyfikacja po DNA
7.Gen. Franciszek Gągor po orderach (sic!!!) zidentyfikował szef sekretariatu? - zadzwonił do żony
8.Wiceminister Stanisław Komorowski zidentyfikowali synowie (jakby spał)
9.Wiceminister Tomasz Merta ktoś (sic!)zidentyfikował ale żona nie wie kto
Część dla gości - 62 osoby 3 DNA, 22 identyf.
1. ks. Jozef Joniec - zidentyfikowała siostra
2. Katarzyna Doraczyńska ktoś (sic!) zidentyfikowal
3. Janusz Kurtyka - zidentyfikowała żona
4. Ewa Bakowska - zidentyfikował kuzyn
5. Zbigniew Wassermann- ciało rozpoznała synowa
6. BOR. Dariusz Michałowski- zidentyfikowany
7.BOR. Piotr Nosek- zidentyfikowany
8. BOR. Jacek Surówka- zidentyfikowany
9. BOR. Paweł Krajewski - zidentyfikowany na podstawie przypiętej do paska legitymacji
10. BOR. Artur Francuz- zidentyfikowany przez funkcjonariuszy BOR
11. Prezes Joanna Agacka-Indecka- zidentyfikowana
12. Gen. Stanisław Nałęcz-Komornicki- zidentyfikowany
13. Pos. Leszek Deptuła (PSL) - zidentyfikowany
14 Pos. Przemysław Gosiewski zidentyfikował brat matki
15. Pos. Sebastian Karpiniuk identyfikacja po DNA
16.Senator Janina Fetlińska(PiS)- zidentyfikowała E. Kopacz (???)
17.RPO Janusz Kochanowski zidentyfikował ktos obcy na podstawie opisów, choc zona i córka były w Moskwie
18. Ksiądz Ryszard Rumianek -zidentyfikowany
19. Anna Walentynowicz- zidentyfikowana przez syna
20.Janusz Zakrzeński identyfikacja po DNA
21.Dariusz Jankowski zidentyfikowała siostra
22.Lekarz Wojciech Lubiński zidentyfikowała siostra
23.Tłumacz Aleksander Fedorowicz chyba identyfikacja po DNA
24.Ksiądz Jan Osiński- zidentyfikowany przez funkcjonariuszy BOR na Siewiernym
25.Prezes Stefan Melak- zidentyfikował brat
Trybunał Stanu dla Ewy Kopacz!
Całkowicie zawiodła jako urzędnik państwowy w chwili najwyższej próby. Jej działalność w Moskwie musi stać się przedmiotem dochodzenia, a ona musi ponieść za to karę. Czas na sprawiedliwość!
PS
AKTUALIZACJA z czwartku, 27 września 2012s:
W dniu dzisiejszym dwóch znajdujących się na ustach wszytkich dżentelmenów najwyraźniej umówiło się, żeby oddać ciosy. Jak wiadomo od niepamiętnych czasów- najlepszą obroną jest atak. I tak były malarz kominów (czy ktoś go w ogóle na jakimś widział?) przeszedł do ataku - a jakże - na opozycję. Ta natomiast czegoś podobnego się nie spodziewała i stuliła uszy po sobie. Natomiast drugi z dżentelmenów, prokurator generalny Seremet zaatakował pana Janusza Walentynowicza zarzucając mu, że to on w Moskwie...źle rozpoznał swoją Matkę. Szkoda, że pan Walentynowicz nigdzie dotąd nie opowiadał w JAKI SPOSOB odbyła się identyfikacja? Z autopsji czy ze zdjęcia? Bo tak najczęściej bywało. Tym samym pan prokurator gienieralnyj szybko rozprawił się z zarzutami p. Walentynowicza zawartymi w tym oto wywiadzie: lubczasopismo.salon24.pl/mdk/post/442056,piotr-walentynowicz-bedziemy-dzialac-do-upadlego .
I może moglibyśmy wszyscy wybaczyć panu Januszowi taką prostą oszybkę w tak trudnym momencie, gdyby nie to, że pan prokurator generalny zapowiedział nastąpne ekshumacje. Co wskazuje, że m.in. rodzina Prezydenta Kaczorowskiego oraz inne rodziny także błędnie rozpoznały swoich bliskich. Wirus jakiś moskiewski, czy co?
